piątek, 10 stycznia 2014

Rozdział 21 "Nie nosisz w sobie jednego dziecka"

*** Oczami Laury ***

Weszłam do sali Rossa. Widok, który tam zastałam... Przeraził mnie. Zobaczyłam leżącego blondyna... Podpięty był do wielu kabelków. Do moich oczu napłynęły łzy. Moje ciało zaczęło się ruszać. Nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Nagle opadłam na łóżko brązowookiego i.. Zapanowała ciemność.

*** Kilka minut później ***


Otworzyłam moje powieki i ujrzałam uśmiechniętego Rossa.
- Ross! - Wykrzyknęłam uradowana.
- No... Tak mam na imię... - Odpowiedział z uśmiechem.
- Jak się cieszę, że nic ci nie jest! Kocham cię! Nie miałam tego na myśli. Jedź gdzie chcesz, tylko wróć, ale ja cię nigdy nie zostawię! - Wykrzyknęłam na jednym tchu.
- Nigdzie nie jadę... A... Ja też cię kocham - Zaśmiał się. - Laura... Teraz przez ten cały wypadek miałaś dużo stresu... Idź do lekarza i zobacz co z dzieckiem. - Dodał po chwili.
- Ale teraz? - Zapytałam.
- A kiedy? - Odpowiedział pytaniem na pytanie. Nie mówiąc nic więcej wyszłam z sali blondyna i kierowałam się w stronę gabinetu ginekologicznego.

*** Oczami Rocky'iego ***

- Ariana! Przynieś coś do jedzenia!- Wykrzyknąłem do czerwonowłosej.
- Tsa, już lecę! Rąk nie masz? - Zapytała, wchodząc do mojego pokoju.
- A nie mam... - Powiedziałem, chowając ręce za plecy. Dziewczyna, tylko uśmiechnęła się i poszła do kuchni. '' Wow! Podziałało'' - Pomyślałem.


*** Oczami Laury ***

 Weszłam do małego pomieszczenia z dziwnymi urządzeniami. W rogu za biurkiem siedziała pani, z jasnymi włosami i niebieskimi oczami.
- Dzień dobry - Powiedziałam ze strachem.
- Dzień dobry. Nie bój się. - Odpowiedziała z wyczuwalną nutką ironii.


- No to teraz siadaj. - Powiedziała kobieta po badaniu.
- Coś nie tak? - Po moim pytaniu, do gabinetu wbiegł Ross.
- Co ty tu robisz?! - Wykrzyknęłam.
- No nic... - Udawał głupiego.
- Nie gadajcie tyle. A ty... Siadaj.- Zakomunikowała kobieta. - Więc tak.. Lauro... Nie nosisz w sobie jednego dziecka.. Tylko dwoje. - Dokończyła.

___________________

Napisałam. Mam nadzieję, że wam się podoba :> Dwoje dzieci... Hm... Taki plan mieliśmy od samego początku :D Mamy dla was jeszcze jedną < w sumie to dwie xD > niespodzianki ;) Ale wszystkiego dowiecie się '' w swoim czasie '' :D

/Sisi

4 komentarze:

  1. Jejkuu *.* Dwa niemowlaczki ♥ Boski rozdział.! Czekam na next.! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oooo tym to mnie zaskoczyłaś o.o Dawaj szybko nexta <3

    OdpowiedzUsuń

Komentujcie miśki ^^